Forum Płocki Klub Fantastyki Elgalh'ai
Mały ruch? Zapraszamy na www.facebook.com/elgalh/
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nowe lepsze złoto

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Płocki Klub Fantastyki Elgalh'ai Strona Główna -> Grupy tematyczne / Versus g1
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dragon_Warrior
God Emperor


Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 8790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 1:17, 05 Sie 2011    Temat postu: Nowe lepsze złoto

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak więc stało się. Całe Oklahoma City trzęsie się od plotek, które rozpuścił jakiś śmierdzący szczur.
Ponoć w leżącym 200km na północ Kickapoo jakiś głupi kurier zgubił furę pełną świeżutkich i nietkniętych paczek Malboro. Ponoć transport jechał z Vegas do NY. Pytanie tylko czemu ktoś zapakował potencjalne kilka tysięcy gambli w jeden samochód i to jeszcze z głupim kierowcą. No bo przecież jak można zgubić taki transport. W tych czasach można zginąć za zgubienie jednej, maks kilku paczek... ale nie całej ich fury...

W każdym razie gadatliwego szczura spotkał godzinę temu przykry wypadek. Nikt więc tak naprawdę nie wie gdzie dokładnie znajduje się w chwili obecnej cały ten transport....

No dobrze prawie nikt nie wie.
Tak się złożyło że Netha zdążyła się dowiedzieć skąd ów szczur miał swoje wstrząsające informacje. Jak łatwo zgadnąć Rupert usłyszał ta plotkę od Bobiego, szczura z Kicapoo, który ponoć na własne oczy widział ów transport.

Podsumowując
Jest Poniedziałek, 9:00 rano.
Wzieliscie 200 gambli pożyczki w 'knajpie pod gangerem' i zebraliście się w ruinach nieopodal aby zaplanować jak dobrać się do tego wielkiego, złotego gambla w kickapoo i przy okazji nie dać się zabić.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dragon_Warrior dnia Pią 1:39, 05 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
fearon
Tokjo


Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 3920
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Pią 8:36, 05 Sie 2011    Temat postu:

Spoglądam spokojnie na moich towarzyszy.
- Śmierdzące, płonące złoto... - mówię do nich, właściwie to myślę na głos, tak już czasem mam - *****! Szlugi śmierdzą, ale gamble nie! Musismy to jakoś rozegrać. Gładko. Tak... - szukam dobrego słowa - subtelnie! Są plotki, więc takich jak my będzie od zasrania. Trzeba być czujnym. Jak będziemy węszyć, to będą nas obserwować. Później odstrzeliwać, jak najdzie ochota.
Zwracam się do Nethy.
- Słuchaj. Musimy węszyć i szukać. Najlepiej jakbyś szperała jakie ekipy sie do tego szykują i wyłapała największym twoim zdaniem wariatów i mocnych zawodników. Trzeba wiedzieć na czym stoimy. Tylko, na litość boską, nie wychylaj sie bardzo.
Chwila pauzy. Wkurwiające są takie mowy.
- Musimy też skołować jakiś transport. Akcja jest w cholerę daleko i albo do kogoś się przytulimy, albo musimy mieć własny wóz. Lub biec pieszo... Broń też sie przyda... I kilka zdrowasiek, jak ktoś lubi. Na miejscu będzie niezła jatka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Dragon_Warrior
God Emperor


Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 8790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:29, 02 Wrz 2011    Temat postu:

Wypatrywanie/Nasłuchiwanie (5,6,9)

do godziny 11 udało się wam namierzyć przynajmniej dwie grupy zbierające się na gamble z Kickapo.

Trzech miejscowych cwaniaków swoim pickupem. Ciężko powiedzieć jak uzbrojonych ale przynajmniej jeden obrzyn się w oczy rzucił.

Do tego koło piąta jakiejś awanturniczej zbieraniny. Planują się dostać do Kickapo konnym wozem. Jakkolwiek dziwne by się to nie wydawało, to wydają się dużo bardziej ogarnięci niż pierwsza ekipa. Sam wóz należy zdaje się do jakiegoś człowieka pustyni który zaoferował się dowieźć ich do celu nie później niż przed wieczorem dnia kolejnego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
fearon
Tokjo


Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 3920
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Pią 20:50, 02 Wrz 2011    Temat postu:

Dobra - rzucam do ekipy, jakoś dziwnie mi wiernej - to teraz musimy się śpieszyć. Mamy trochę zaległych gambli, to postarajmy się ogarnąć jakiś wózek na własną rękę. To ja z kolegą pójdziemy skołować wózek i wajchę, a Netha byś poszła dyskretnie (DYSKRETNIE!) ogarnąć o co chodzi tym oszołomom z końmi i jak można im napsuć krwi. W sensie, czy da się jakoś konia przytruć, dajmy na to lekami naszymi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Dragon_Warrior
God Emperor


Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 8790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:08, 06 Wrz 2011    Temat postu:

(zwinne dłonie 1,4,19) (skradanie 3, 5, 13)
Po 30 minutach Netha wróciła oznajmiając, że jeden z koni zjadł tygodniową paczkę leków na hemofilię i przy odrobinie szczęścia padnie na serce w ciągu najbliższych kilku godzin.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Płocki Klub Fantastyki Elgalh'ai Strona Główna -> Grupy tematyczne / Versus g1 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin