Płocki Klub Fantastyki Elgalh'ai

Grabarz

http://www.youtube.com/watch?v=zQ4FdfT-GjQ fragmentami kosmiczne, szacun dla kolesia

http://www.youtube.com/watch?v=ftdxb54O3Kk to jest jescze lepsze, z 2001 roku, nie widzialem nigdy wczesniej, jaram sie, KONIECZNIE OBEJRZYJCIE, WY, ktorzy calkowicie nie jaracie sie hiphopem -> czyli DW specjalnie, nie wiem jak reszta klubowiczów, wiem tylko ze Kermit i Tokjo dobrym gównem nie pogardzą Wink

A jak juz sie wam spodoba to z plyt OSTRa niesamowicie polecam "Tylko dla dorosłych" jest zdecydowanie najlepsza, inne maja swoje momenty, ale roznie bywa i moga sie nie podobac. Patent z plyty Tylko dla dorosłych myślę że "rpgowym" umyslom moze sie bardzo spodobac Smile

, jako i mi się spodobał. (zasadniczo to na jutubie tego nie ma prawie wogole, jak sciagniecie z peba to tez nie ma tego bajeru, choc muzycznie nadal jest ciekawie bardzo (sluchac po kolei cala plyte!) - o co chodzilo - bylo piekne kartonowe pudelko w cenie z przedzialu 30-40zl, w srodku plyta z jakas tam wytłoczka, tracki potytuowane, ksiazeczka jakies ulotki. Cena i wszystko wskazuje na to, ze jest to jednopłytowe wydawnictwo (OSTR jako gwiazda hh moze sie cenic). A tu nagle gdzies pod tymi pierdołami płytka w kopercie bez żadnych oznaczeń. Słuchamy oczywiście najpierw tej opisanej płytki z wytłoczką, a dopiero potem wkładamy do odtwarzacza ta "dziwna". Świetna sprawa. Powiniem sobie to kupic w oryginale :/.

a jesli chodzi o fanbojstwo hiphopowe to tylko AFROKOLEKTYW cyce! Ich tez musze wszystko zdobyc w oryginale :/

fearon

OSTRa znałem, jak byłem mały to nawet bardzo lubiałem. Wink

Jakoś tak mi się wybijał na plus wśród innych jak byłem w gimnazjum.
Teraz to raczej nic z tego nie pamiętam.

Mateusz K

W ogóle nie słucham rapu/hip-hopu, ale powiem też, że mi nie przeszkadza. Kiedyś owszem, mocno raził mnie w uszy, ale teraz jest mi obojętny. Idąc tym tropem może za jakiś czas zacznie mi się podobać Razz

. Jednakowoż zdarza się, że czasem sobie Eminema puszczę. Jego nawet lubię Wink

Ostatnio świetnie się czuję w takich klimatach: http://www.youtube.com/watch?v=cvgUdrzGNys świetna nutka. Miałem trzy latka jak ta piosenka królowała na parkiecie ;P

Piccolo

Mi za to się łezka w oku zakręciła jak dziś przypadkiem trafiłem na to
http://www.youtube.com/watch?v=bPRchpjRHZs
Teraz znalazłem paczkę pełną starych motywów z Atari i Commodore i zapowiada się weekend wspominania Very Happy

.

fearon

Hm... Wczoraj jak to czytałem, to byłem już pijany, więc nie wczytywałem się.
Tej, Geeko. No offence, ale masz co wspominać z tych całych atari? Przecież my za młodzi byliśmy, by pamiętać, a napewno by się jarać czymś takim.
Znaczy: ja nie jarałem się, a ja mam na ogół rację. ;p

Piccolo

O dziwo akurat takie gry jak Draconus, Bilbo, Misja, Miecze Waldigra czy kilka innych jeszcze pamiętam mimo, że miałem wtedy z 5 lat.

fearon

ja tam nawet nie specjalnie pamiętam siebie z czasów, gdy miałem 5 lat Wink

Grabarz

ja pamietam kasety z komodore, ale fakt, zero szczegolow, jeno tylko ze musialem prosic tate albo brata o "dostrojenie" czasem srubokretem. Nie wiem o co chodzilo ;P

Piccolo

Nie no jakichś mega szczegółów to i ja nie pamiętam już. Po prostu kojarzę jak wyglądały te gry i plus minus o co w nich chodziło Very Happy

. I bardzo lubię muzykę z tych gier.

Edit. Dzięki Krzew Razz

... rano było noooo zaspany byłem jeszcze Razz

.

Mateusz K

SzczegÓłóFF to i ja nie pamiętam...

fearon

;p
sorka krzew, nie mogłem się powstrzymać ;p

Dragon_Warrior

Piccolo

Tak jak mówiłem, pamiętam jak te gry wyglądały i np. potwory/przeszkody jakie się w Draconusie pokonywało. Ale to tak z grubsza. Świetnie jednak pamiętam Bilbo, Freda czy Bruce Lee, chociaż w tym ostatnim nie do końca wiedziałem o co chodzi Very Happy

. Pamiętam też, że odbijałem się od gier typu Seksmisja bo nie było widać postaci tylko się jakąś wkurzającą szczałką sterowało Razz

.

Mateusz K

[link widoczny dla zalogowanych]
Very Happy

Dragon_Warrior

Młody

O kibicach mówią ludzie, którzy na mecze nie chodzą ;] To jak mówić o kimś, że jest piratem drogowym, a sam nie ma ani prawka ani auta ;p

JOJO

oj tam, oj tam szczegółów nikt nie sprawdza (czasami)

Sheverish

Jak pirat drogowy Cię stuknie swoim mercem tak, że stracisz jedną nogę i jedną rękę, a jedzenie przez reszta życia będziesz pobierał przez słomkę to... nie masz prawka, więc nie możesz powiedzieć, że to był pirat drogowy? Gratulacje. Klap klap klap.

Stadionowych chuliganów należy pozamykać. Nie powinno być tolerancji. Ustawki można robić pod miastem. Stadion to miejsce sportu, a nie obelg i napierdalania (miejsce publiczne, więc obelgi są 'sankcjonowane prawnie'). To jakby wyszli na rynek miejski i wydzierali się na przechodniów, a potem zaczęli ich bić przy okazji rzucając w nich zdemontowanymi koszami i ławkami. Miejsce publiczne, wszystko jedno jakie, jest miejscem publicznym.

Czekam na wybory. Jeśli PiS przegra to powiedzą, że PO dogadało się z Rosjanami i użyli Oka Moskwy żeby wpłynąć na umysły wyborców tak by zaznaczali nazwisko kandydatów PO.

Grabarz

Zasadniczo to ja tez jestem zwolennikiem wysokich kar dla huliganow, ale policja troche sie wkopala publikujac filmiki z zatrzyman. Niepowaznie wyglada 10 antyterorystow zatrzymujacych jednego chlopaczka w majtkach i od razu na ziemie, rece za plecy i tym podobne. Tym bardziej ze ponoc na te kilkadziesiat osob chyba 2 omylkowo zatrzymano, wiec takie srodki, przy braku pewnosci o winie zatrzymywanego sa smieszne i nie powinni ich pokazywac. [link widoczny dla zalogowanych] , polecam ten filmik Very Happy

Dragon_Warrior

Grabarz

DW, ale nie sadzisz ze wysylanie oddzialu antyterrorystow o 5 rano to troche przeginka i wysarczylby 1 max 2 zeby postraszyc + zwykli policjanci, a kazdy kibol dalby sie bez przewracania zakuc w kajdanki i odprowadzic do aresztu?

a to w Rosji to ołoło, ostro, ciekawe jak zryta banie maja Ci zolnierze/policjanci i czy czasem sami po godzinach innemu klubowi nie kibicuja ;F

a co do przypadkowych osob, to gdzies czytalem ze jedna z tych osob wlasnie wogole nie byla w Bydgoszczy (choc pewnie kibicem albo i nawet huliganem jest), a druga miala akredytacje zeby przebywac na murawie, wiec nie robila dymu.

JOJO

ale róski muszą mieć tak, bo to dzicz jest prosto z tajgi i inaczej to oni by rozniesli wszystko w pył

Dragon_Warrior

fearon

a tak odbiegając od tematu:

GLaDOS <3

Dragon_Warrior

dziś i tak z Bambusem 2 razy w klubie zagraliśmy ;p

Mateusz K

Co zrobic jak nie wchodzi mi "c" [ci z kreską] (ąęcśńżźó). Wszystkie inne polskie znaki mi działają...

Grabarz

spróbuj nacisnac shift + ctrl, ja zawsze jak cos mi sie wlasnie dziwnego dzieje z klawiatura to tak naciskam i jest lepiej, ale chyba to nie pomoze (pomaga na sytuacje gdy zamiast y jest z ;P).

Mateusz K

Niestety nie pomogło Sad

fearon

miałem coś takiego na starym kompie, gdzie na kompie leżało mi oprogramowanie ATI.

To się nazywało Ati Catalyst Control Center czy jakoś tak. Jeśli masz to, to wejdź do ustawień i wyłącz używania skrótów czy czegoś tam, ew wyłącz program. Po resztę pogooglaj. Wink

Dragon_Warrior

w sterownikach karty graficznej (tak jak pisze Tokjo) trzeba przebindować skrót alt+c na inny - samo wyłączenie skrótów potrafiło krzaczyć na tyle że wyłączało ten skrót z całkowitego obiegu Wink

Bambusek

Hmm, myślałem, że już dawno ten problem w ATI naprawili, bo był znany lata temu.

Mateusz K

Macie rację, już kiedyś mi się tak zrobiło, tylko zapomniałem... Właśnie szukam tej opcji.

Edit: ćććććććććććććććććććććććććććććć Very Happy

Mateusz K

W czwartek będę miał cały wykład o szynszylach Razz

fearon

Jak chcesz, to mogę cię przygotować przed wykładem, bo trochę się na szynszylach znam.

Grabarz

ja kiedys mialem w domu przez tydzien czy dluzej szynszyle kolegi bo cala rodzina gdzies wyjezdzali ;P

fearon

Po wczorajszym bieganiu na wiosce doszedłem do wniosku, że jakbym ja tworzył Gwiezdne Wojny, to miecze świetlne byłyby podstawowym i poręcznym narzędziem do przecinania wytrzymałych materiałów, a nie jakąś fikuśną bronią dla wybranych. ;p

Grabarz

ale wiesz, przy cieciu rozgrzanym to by sie przy brzegach wiekszosc materialow przegrzewala i tracila wlasciwosci ;P

fearon

jak w SW słychać głos w kosmosie i światło w mieczu skręca, to gwiezdnowojenni wynalazcy wymyślili by taki miecz, który by nie przegrzewał materiałów Wink

Mateusz K

Pracka znajomych na przedmiot "Promocja w turystyce"
http://www.youtube.com/watch?v=aDTa7ovrBTc
Całkiem fpytę im to wyszło.

Grabarz

ten pierwszy wyglada jakby czytal i psuje to jego wejscie. Ten z 13 na klacie ma genialny glos (to on rowniez jest narratorem?), powinien wam zdalnie z domu czytac rzeczy do reklamowek klubu!

no i za dlugie. Obejrzalem pierwsza minute, potem po piec sekund z kilku miejsc ;P

Dragon_Warrior

no faktycznie ten z 13 az nienaturalnei brzmi ? Razz

czasem go zwyczajnie nie podrasowali w jakimś programie ? Razz

Mateusz K

Nie, on ma naturalnie taki głos. I ponad dwa metry wzrostu Razz

Grabarz

[link widoczny dla zalogowanych]

zycie ostre jak maczeta Very Happy

Dragon_Warrior

ja na weekend spadam do Poznania jakby co - więc radźcie sobie sami ;p

fearon

tak ;]

fearon

btw

teraz już sam nie wiem

Miałem taki piękny plan, żeby nazwać swoje dzieci Obi Wan, Auchan i Lukrecja. Nawet chrzestnych wybrałem. Krzew się zgodził na Obi Wana, Pony będzie miał zaszczyt trzymać do chrztu Auchana.

Ale nagle mnie olśniło. A jakby tak pierwszych dwóch Minsc i Boo?

Wtedy jakby mi się meldowali to by gadali 'Minsc i Boo są gotowi!"

Co lepsze?

JOJO

pierwsza opcja jest trochę poroztrzelana w motywach ja bym zrobił to tak:
Obi Wan, Nomi Too i Castorama (ewentualnie Auchana wcisnąć zamiast czegoś)

druga opcja nie przewiduje trzeciej, dziewczynki więc wykombinuj też coś dla niej w motywie BG2

fearon

[link widoczny dla zalogowanych]

jakiś murzyn przyjedzie i mu wiedźmina dają, a ja dalej nie mam swojego egzemplarza...

fearon

ogarnijmy może jakieś zakupy grupowe na rebelu, plosie

Mateusz K

Kolejny niesamowity wyjazd z uczelni zaliczony! Very Happy

Tym razem byliśmy w Wojnowie na Mazurach. Piękne tereny, wręcz raj na ziemi. Byliśmy z przedmiotu "turystyczne walory roślinności w krajobrazie" i prowadziło nas dwóch botaników. Mieli niesamowitą wiedzę a dodatkowo spoko kolesie (graliśmy z nimi w siatkę i piliśmy bimber), także prowadzili nas w tak piękne miejsca, że nie mam więcej pytań. Luzik, świetna atmosfera i jeszcze lepsi ludzie, aż żal było wyjeżdżać. No i spływ Krutynią - 6,7 godzin machania wiosłem, ale wrażenia niezapomniane (zwłaszcza jak płynęliśmy wśród stada krów, bo akurat je przepędzano przez rzekę). O! możecie zacząć zazdrościć Razz