Płocki Klub Fantastyki Elgalh'ai

Liczkoś · Wysłany: Pon 18:04, 31 Mar 2008 Temat postu: Subkultura...

O mój Boże... Szkoda słów na takich ludzi. Przed chwilą zostałem pobity przez garstkę chłopaków. Ale nie byle jakich. DRESÓW!! Kurcze jak ja nie cierpię ich! Sposobu bycia, ubioru, odzywek. Ludzie pomóżcie! Czemu oni są inni?? Kurna powiedzcie swoje doświadczenia z dresami to może mnie rozweseli Sad

Dragon_Warrior · Wysłany: Pon 18:19, 31 Mar 2008 Temat postu:

jak konkretniej oberwałeś zgłoś na policje i tyle ...

Kermit · Wysłany: Pon 19:32, 31 Mar 2008 Temat postu:

Może chcesz o tym porozmawiać ? Bo jak coś skończyłem korespondencyjny kurs psychologii -.-"

Dragon_Warrior · Wysłany: Pon 19:36, 31 Mar 2008 Temat postu:

Kermit · Wysłany: Pon 20:01, 31 Mar 2008 Temat postu:

Z dresami?

Dragon_Warrior · Wysłany: Pon 20:07, 31 Mar 2008 Temat postu:

tak z dresami ...

Kermit · Wysłany: Pon 20:16, 31 Mar 2008 Temat postu:

Ja tam jak byłem mały (czyli te 7-8 lat temu) to sie bałem satanistów a nie dresów. Ale to stare czasy:P

Liczkoś · Wysłany: Pon 20:52, 31 Mar 2008 Temat postu:

Hehe bałeś się szatanistów?? LoL Very Happy

No tak konkretniej to mnie nie pobili więc raczej to nie problem. Ale chodzi mi o tym co was spotkało w sprawie dresów. Jestem ciekaw czy kogoś obrabowali, pobili itp. Nie żebym czerpał z tego przyjemność tylko mam nadzieję ze nie tylko mnie pobili w płocku Razz

Dragon_Warrior · Wysłany: Pon 20:55, 31 Mar 2008 Temat postu: Re: Subkultura...

Pyrakus · Wysłany: Pon 21:15, 31 Mar 2008 Temat postu:

golomb ironwing · Wysłany: Pon 22:38, 31 Mar 2008 Temat postu:

Mnie drech z komy obrobił...
Faktem pozostaje, że nigdzie nie jest bezpiecznie...

Dragon_Warrior · Wysłany: Pon 23:47, 31 Mar 2008 Temat postu:

mi kiedyś rąbneli z samochodu radyjko 3 letnie i telefonik wart jakies 10 zł jak na uczelni byłem ...
zgłosiłem na policje - tam wycenili mi to na 300+ zeby było juz traktowane jako przestępstwo ... i nawet potem dostałem litownie informacje ze jakieś rozprawy sie w sądzie odbywaja z oskarzonymi w tej sprawie ... w sumie całkiem krzepiące, że jakaś grupka dzięki temu co najmniej 2 rozprawy miała nawet jeśli potem ich puścili ...

Liczkoś

Ale jest problem taki ze w słowie "pobity" chodziło mi o napaść tylko jakoś dziwnie to sformułowałem Razz

A ty znałeś ich nazwiska czy co?? Bo jak to możliwe ze dostali sprawę w sądzie ??

PS.

Pyrakus

Heh spieszyłem się, miało być w Polsce ofc.

Dragon_Warrior

OMG - pomyśl ... byłem na wykładach jak mi sie do samochodu włamali

- znałem nazwiska ?

a Ciebie juz w końcu tylko napadli ? bez pobicia ? czyli co to za napaść była ? wyzwali Cie ? czy co ?

Pyrakus - tak zle to nie jest chyba ... ale jak mowie - pae lat temu faktycznie było nieciekawie...

Grabarz

Mateusz K

Mi raz nad jeziorem kiedyś chcieli obciąć włosy, ale bohatersko uciekłem Razz

. To było jakieś 3 lata temu. Więcej przygód ze sportowcami nie miałem.

Sheverish

Osiedlowe dresy wiedzą, że jestem dobry z angola i że jestem dziwny i się mnie nie czepiają Very Happy

nawet z nimi czasami pogadam - o bogowie - o szkole. Może to są jacyś udawani?

Pamiętam czasy strachu przed Satanistami i Punkami bodajże. Nawet miałem kumpla Satanistę, a jego dziewczyna była Katoliczką praktykującą. To było trochę "śmieszne" w pewnym sensie. Zerwali z powodów emocjonalnych nie religijnych. I nawet ich lubiłem.

Liczkoś

Sheverish - Masz farta ze się ciebie nie czepiają. Jestem najwyzszy z klas pierwszych (gim.), dobry z angola (właściwie ze wszystkich przedmiotów) i dziwak... mimo to jestem celem pośmiewisk. A ta napaść to była "próba" pobicia powiązana z opluciem (heh ja tez bohatersko uciekłem Razz

)

PS. Na naszego MTG chodzi dziewczyna która podaje się za szatana a chodzi do szkoły katolickiej Very Happy

Fifiberd

golomb ironwing

Pyrakus

Zaraz dowiemy się, że skończyło się tylko na wyzwiskach a "dresy" to nielubiani koledzy z klasy.

Z igły widły jak to mówią.

Liczkoś

No dobra tak naprawdę to mi ukradli samochód z Lego Racers i teraz nie mam czym sie bawić Sad

Jejuś ludzie ja jestem tym zbulwersowany ale nie chodzi mi o to ze to nie była 100% napaść tylko chodzi o ogólną sytuację z dresami... Chodzi mi o to ze chciałbym byście wypowiadali się na temat waszych "przygód" z dresami a nie żebyście mówili mi ze to jeszcze moja wina albo komentowali to ze to nie było pobicie tylko prztyczek w nos itp.

PS.
golomb ironwing ?? Czy to nie przypadkiem Prokop ?? Very Happy

Brain

Jaja sobie robisz?
Prokop to prokop a Gołąb to GOŁĄB.
A mnie dresy nie zaczepieją.
Raz miałem akcję z Płockimi dresami. Goście chcieli mnie "sklepać" ale wywinąłem się żartem (nie wiem jak mi sięto udało) ale walnąłem tekst : "Pobijecie okularnika?" xD
Dziwne ale real. I zostawili mnie.
Ja tam do nich nic nie mam. Mimo że czasami ich syl bycia jest dziwny ale ich jako tako toleruję. (ni mówię że są fajni Very Happy

)

golomb ironwing

Kermit

Hehe a to podobno dresy wszystkich biją i są źli:P

Dragon_Warrior

golomb - bueheheh ... score Wink

golomb ironwing

Kermit

Erilad

Cóż za farsa xP

golomb ironwing

Koniec znęcania się nad Breinem(przynajmniej narazie)... wkońcu to temat o oprawcach a nie dla oprawców xD

Brain

Sory ale czy dałbyś radę Brainowi to wątpię.
No ale dresy nie sąźli dopóki ich nie wkurzycie (można powiedzieć że są wrażliwi Very Happy

)

golomb ironwing

Mateusz K

Ja tamtych dresów nie wkurzyłem, a jakoś mnie gonili. Rzeczywiście są wrażliwi - na długie dystanse.

Dragon_Warrior

score

Liczkoś

Heheh... no cóż widzę ze jedyna rada na dresów to uciekać Razz

Hmmm... ciekawi mnie to co takich dresów do działania agresywnego motywuje?? Komórki? Kasa? Czy może po prostu czerpią przyjemność ze znęcania się nad innymi? Ehh...

Grabarz

nuda i potrzeba pieniedzy (wyjatkowo rozwinieta reklama we wspolczesnym swiecie powoduje ze czlowiek ma zawsze wrazenie wiekszych potrzeb niz mozliwosci, a czym mniej inteligentny czlowiek tym trudniej na tym zapanowac)

jednoczesnie trzeba dodac, ze Ci najbardziej agresywni mieli/maja ciezka sytuacje materialna badz rodzinna. Malo jest agresywnych dresow z "dobrych" rodzin.

Sheverish

Mało jest dresów z dobrych rodzin w ogóle.

Caspius

No coz... wy tutaj widze wszyscy traume macie Razz

a ja tam jak narazie to tylko zabawne historyjki o dresach slyszalem. Jak naprzyklad na komisji wojskowe, kumpel (dlugie wlosy) siedzi sobie za winlem i czeka na badanie, i slyszy rozmowe dwoch dresow zza rogu:
-"Ty, ja to nie wiem jak ci ludzie moga dlugie wlosy miec... przeciez to myc trzeba!"
-"No, ja to se glace ogole raz na tydzien i jest luz!"

itp.

Bambusek

Caspius - żyjesz. A już się zastanawiałem, czy nie podzieliłeś losu dinozaurów Razz

Mingariel

Mateusz K

Amen.

Dragon_Warrior

Pogadajcie z Ricco - on ma wprawe w gazowaniu kurczaków .... moze sie wam przydać

Sheverish

Taaak...

Walkman. Słuchawki.

Worek.
Kurczak Kurczak Kurczak Kurczak.
Worek.
Kurczak Kurczak Kurczak Kurczak.
Worek.

To jest takie poetyckie Very Happy

Liczkoś

Gazowaniu kurczaków?? To teraz tak to się nazywa... Razz

Ps. nawet nie wiedziałem ze Aśka jest na forum ^^

Kermit

[quote="Mingariel"]

Sheverish

Bo JA jej dałem adres. Czy to był zły pomysł?

Ricco jest strażakiem i jak była epidemia ptasiej grypy to oczyszczali farmy.

Edit:
Ta Blondynka nie boi się niczego xDDDDD

Masz rację Kermicie. Nienawiść jest powodowana przez strach.

Grabarz

Ja sie boje, ale to jest normalne ze czlowiek boi sie agresji. Choc i tak umiem sie bac w miare spokojnie Smile

.

Czuje sie stary...

Dragon_Warrior

Bambusek

Taaaaaaa, maturzysta się czuje stary. To co ja i DW mamy mówić? ;d