Płocki Klub Fantastyki Elgalh'ai

Piccolo

Ja nie z Płocka to nie znam nawet pojęcia "starego miasta" xD.

V

Chyba nikt nie zabiera się ze starówki... Możesz najwyżej pojechać pod Panoramę, a stamtąd Geeko cię zabierze.

Dragon_Warrior

Ewentualnie autobus z kwiatka jeździ.

Óć

Dobra na panoramę się dostanę, ale o której?

V

Skoro majówka zaczyna się o 9.30, a dojazd do Dobrzykowa trwa jakieś 30 min, może nieco więcej, to bądź tak przed dziewiątą.

Piccolo

Ok to w Geekomobilu przejadą się Wookie, V i Óć xD. Gratuluję Very Happy

, pomódlcie się przed wyjazdem ;].
Skoro planowane jest ognisko rozumiem, że prowiant zawierać ma kiełbaskę do przypieczenia si Very Happy

?.

Mateusz K

No nie wiem jak z tym ogniskiem. Chyba się nie wyrobię. Możecie wziąć, najwyżej zabierzecie do domu i tam spożytkujecie Razz

Piccolo

Ok bez ogniska w takim razie, ale coś do jedzenia wziąć trzeba xD, a na batonach czy chipsach żyć potrafią tylko no lify xD (nie, żebym do nich nie należał) więc będzie trzeba nad czymś pomyśleć. Swoją drogą tak to jest jak się takie imprezy planuje na ostatni dzień majówki Razz

, wyjdzie, że godzina 17 i studenci się porozjeżdżają

JOJO

zapewne przy późno pytam ale dopiero kompa podłączyłem
ktoś ma jeszcze miejsce wolne w aucie by mnie podrzucić??

fearon

DW najpewniej Wink

Mateusz K

Ogniska nie będzie na 100%. Organizator nawalił i nie zdążył się przygotować. Za wszelkie uniedogodnienia serdecznie przepraszamy.

Dragon_Warrior

z tymi 2 samochodami to nie wiem czy se zabierzemy ;p
do mnie tez 3 osoby wejda tylko ... w sumie to 2 bo Tokjowi coś nieopatrznie obiecałem ;p

bede o 9 pod panoramą czekał jakby co... przy czym mogę się spóźnić bo mam w diabła rzeczy do zabrania...

Grabarz

bierzcie ludzi do bagaznika, toc Dobrzykow blisko jest.

V

Geeko ma potwora w bagażniku, więc raczej tam nikogo nie upchniemy xD.

Piccolo

Oj tam rozmawiałem z nim już. On jest bardzo przyjacielski, naprawdę Very Happy

. Obiecał nikogo nie podgryzać xD... tak bardzo Very Happy

.

fearon

Sheverish

Pierwszy!

fearon

No a my nic nie napiszemy, bo po drodze do domu wpadł na nas robal gigant i wszyscy z auta DW nie żyją.

Hm... Na szczęście zrobili nasze klony, na wypadek naszej nagłej śmierci, więc z nimi będziecie teraz mieli do czynienia. Ciała zostały zniszczone, więc traktujcie nas, jakbyśmy byli oryginałami.

Mateusz K

To teraz będziesz Tookjem* Wink

W sumie integracja udana, choć ze zmianą planów. Dużo larpów i dużo pianek. W walkach na pianki gratuluję przede wszystkim zwycięzcy (Przemkowi) jak również Tokjowi i Bambusowi Wink

. Pociskali ładnie (nie, to nie jest ironia).

Wishmaster śmiechowy, zwłaszcza ten drugi.
Larp Monkeyowy jeden z lapszych w jakie grałem Wink

Mgła jak na napisaną na kolanie w 15 minut była dobra. Mi tam się zasadniczo podobało, choć pod koniec larp zmienił się w sesję rpg na stojąco. I zbyt losowe umieranie postaci, ale i tak było fajnie Wink

Meczyk w piłkę ciągle do ugadania.

*W Gwiezdnych Wojnach klony nazywały się jak pierwowzór, tylko miały powtórzoną jakąś samogłoskę. Zazwyczaj. [przyp. Krzewa]

fearon

Mateusz K

To forum jest tak małe, że śmiało można sobie nabijać posty. Chociaż głównym nabijaczem postów są "Trampki na wietrze" Wink

Podobno w Dobrzykowie cały dzień lało równo. Dopiero pod wieczór przestało. Także dzięki dla gospodarza Wink

Uff... Jakoś się tak zmęczyłem tą majówką.

Mrozio

Cholera, świetnie było ^^
Na prawdę świetnie się z wami ludzie bawiło.
Mimo iż się nieźle powaliło z organizacją to chyba nie było praktycznie żadnych zastojów i osobiście nie nudziłem się ani minuty.
Turniej na pianki był genialny, pierwszy raz w takowym udział brałem i szczerze to trochę się dziwie że wygrałem (no dobra, może trochę ćwiczyłem fechtowanie ;p). W każdym razie wielkie dzięki za to
No i larpy ^^ w sumie to pierwsze w jakich udział brałem w życiu. Świetne były. Tokjowy miótł ;] Miło było wreszcie móc się wcielić w jakaś postać, wczuć się, w sumie w całkowicie inny sposób niż na zwykłej sesji.

W każdym razie było epicko, jestem padnięty i nie wiem co jeszcze robię na nogach. Mam nadzieję że będzie więcej takich spotkań.

Grabarz

Ale wiecie, o tym ze mimo ze jeszcze nie walczylem na pianki to ja na pewno jestem klubowym mistrzem w to i dopoki nikt mnie kiedys nie pokona bede sobie uzurpowal taki tytul ]:->.

(DW, w wakacje bysmy sie kiedys wreszcie ponapierniczali zelastwem zebym mial rozeznanie co jak boli ;P)

Dragon_Warrior

Piccolo

Majówka przeuber była, na jakiś czas prawie zapomniałem jak hardcorowy tydzień mnie czeka Very Happy

. W piankach chyba łapię powoli skilla (i fakt, że 3 razy dostałem wpierdol z czego 2 razy taki definitywny że aż strach xD o niczym nie świadczy) może za jakiś czas ktoś w walce ze mną się potknie i będę miał szansę wygrać Very Happy

.